Dobrze poinformowane źródło w Radzie Miejskiej Makowa Podhalańskiego powiadomiło o szczególnym przypadku w nieszczególnych okolicznościach - że fuszerka GDDKiA "ulżyła" sobie w czasie planowych robót budowlanych podczas przebudowy skrzyżowania DK28 z DW957 w miejscowości Białka.
| Źródło: suskiDlaWas.info / bip.malopolska.pl/ummakowpodhalanski
Fuszerka na skrzyżowaniu w Białce - w tle włodarze Makowa Podhalańskiego
Sprawdziłam i rzeczywiście - po cichu pod parasolem urzędowym toczy się dialog pomiędzy zainteresowanymi a mało transparentnym Urzędem Miejskim w Makowie Podhalańskim zarządzanym przez burmistrza Pawła Salę oraz radnych Rady Miejskiej, gdzie - jak się okazuje aż siedmiu radnych "nie musiało" przedstawiać programu wyborczego w wyborach samorządowych 2018 roku - jednocześnie obejmując mandat w radzie bez wyborów - a co za tym idzie bez żadnego poparcia społecznego.
Jest sprawa i jest typowe dla burmistrza Makowa Podhalańskiego mijające się z transparentnością tłumaczenie. - Oczywiście burmistrz Paweł Sala ani myśli zwoływać briefingi i konferencje prasowe w sprawach istotnych dla mieszkańców gminy. - Jako jedyny kandydat na stanowisko burmistrza w wyborach samorządowych - robi co chce - bo wie, że nie ma opozycji w samorządzie i społeczeństwie lokalnym. Obsadził się przewodniczącym rady miejskiej oraz wiceprzewodniczącym - którzy w wyborach samorządowych 2018 roku nie przedstawili żadnego programu wyborczego, nie zostali wybrani w demokratycznych wyborach samorządowych wolą elektoratu a wystarczyło im wpisać się na listę wyborczą - aby bez żądnego poparcia publicznego, bez jednego głosu oddanego do urn - zasiadać na najważniejszych stanowiskach w Radzie Miejskiej Makowa Podhalańskiego. - Dziwne? - Bardzo dziwne i do tego w świetle prawa nawet dopuszczalne. - Tylko, kto do kogo "smali cholewki"? Brak demokratycznych reguł w Urzędzie Miejskim Makowa Podhalańskiego oraz brak transparentności odczuwany jest przez około 74,3% mieszkańców gminy Maków Podhalański - którzy mając prawa wyborcze nie stanęli do wyborów samorządowych 2018 roku.
Efekty wadliwego gospodarowania ekonomią w gminie Maków Podhalański odczuwa się na każdym kroku. - Rosnące zadłużenie gminy, problemy z płatnościami wobec wierzycieli takich, jak Gmina Sucha Beskidzka - ale także widoczne mamienie mieszkańców organizacją imprez, które wcale nie przysparzają miastu i gminie dodatkowych korzyści finansowych - wręcz przeciwnie - dając powody do zmartwień o przyszłe pokolenia. - Już teraz nikt poza Pawłem Salą nie chciał kandydować na to reprezentacyjne stanowisko. - Kto bowiem zechce paprać ręce w błocie długów i braku zaufania sąsiednich gmin - co do interesu publicznego? Nikt nie chciał - makowianie mają więc to co mają! - Niby imprezy, niby rozrywka - ale do igrzysk trzeba mieć powody - a nie ma takich.
Grupa zainteresowanych radnych związanych z Białką - tym, że GDDKiA dopuściła się "fuszerki" podjęła inicjatywę - ale oczywiście burmistrz Paweł Sala - nie wie dokładnie wiele - a odpowiedział zainteresowanym lakonicznie - podobnie jak odpowiedział nie tak dawno burmistrzowi Suchej Beskidzkiej w kwestii obioru ścieków komunalnych.
źródło: bip.malopolska.pl/ummakowpodhalanski
Jest sprawa i jest typowe dla burmistrza Makowa Podhalańskiego mijające się z transparentnością tłumaczenie. - Oczywiście burmistrz Paweł Sala ani myśli zwoływać briefingi i konferencje prasowe w sprawach istotnych dla mieszkańców gminy. - Jako jedyny kandydat na stanowisko burmistrza w wyborach samorządowych - robi co chce - bo wie, że nie ma opozycji w samorządzie i społeczeństwie lokalnym. Obsadził się przewodniczącym rady miejskiej oraz wiceprzewodniczącym - którzy w wyborach samorządowych 2018 roku nie przedstawili żadnego programu wyborczego, nie zostali wybrani w demokratycznych wyborach samorządowych wolą elektoratu a wystarczyło im wpisać się na listę wyborczą - aby bez żądnego poparcia publicznego, bez jednego głosu oddanego do urn - zasiadać na najważniejszych stanowiskach w Radzie Miejskiej Makowa Podhalańskiego. - Dziwne? - Bardzo dziwne i do tego w świetle prawa nawet dopuszczalne. - Tylko, kto do kogo "smali cholewki"? Brak demokratycznych reguł w Urzędzie Miejskim Makowa Podhalańskiego oraz brak transparentności odczuwany jest przez około 74,3% mieszkańców gminy Maków Podhalański - którzy mając prawa wyborcze nie stanęli do wyborów samorządowych 2018 roku.
Efekty wadliwego gospodarowania ekonomią w gminie Maków Podhalański odczuwa się na każdym kroku. - Rosnące zadłużenie gminy, problemy z płatnościami wobec wierzycieli takich, jak Gmina Sucha Beskidzka - ale także widoczne mamienie mieszkańców organizacją imprez, które wcale nie przysparzają miastu i gminie dodatkowych korzyści finansowych - wręcz przeciwnie - dając powody do zmartwień o przyszłe pokolenia. - Już teraz nikt poza Pawłem Salą nie chciał kandydować na to reprezentacyjne stanowisko. - Kto bowiem zechce paprać ręce w błocie długów i braku zaufania sąsiednich gmin - co do interesu publicznego? Nikt nie chciał - makowianie mają więc to co mają! - Niby imprezy, niby rozrywka - ale do igrzysk trzeba mieć powody - a nie ma takich.
Grupa zainteresowanych radnych związanych z Białką - tym, że GDDKiA dopuściła się "fuszerki" podjęła inicjatywę - ale oczywiście burmistrz Paweł Sala - nie wie dokładnie wiele - a odpowiedział zainteresowanym lakonicznie - podobnie jak odpowiedział nie tak dawno burmistrzowi Suchej Beskidzkiej w kwestii obioru ścieków komunalnych.
Interpelacja RM.0003.1.2019
źródło: bip.malopolska.pl/ummakowpodhalanski
źródło: bip.malopolska.pl/ummakowpodhalanski
źródło: bip.malopolska.pl/ummakowpodhalanski
źródło: bip.malopolska.pl/ummakowpodhalanski
źródło: bip.malopolska.pl/ummakowpodhalanski
Mieszkańcy już chyba się pogodzili z trudną kolejną kadencją burmistrza Pawła Sali i grupki radnych, którzy uzyskali stanowiska w radzie pomimo braku poparcia społecznego. - To nie pierwszy i nie ostatni przykład, że w Makowie Podhalańskim nie dzieje się dobrze. - Czy znajdzie się sposób na beztroskę włodarzy miasta i gminy? Czas pokaże. Będziemy - czyli zespół czytelników portalu wespół z tym gronem uczciwych osób - pracujących na rzecz dobrobytu makowian i całej gminy - działać w interesie publicznym. - Dzięki wam - kolejna rada nadal może w przyszłości stanowić o sile tego lokalnego społeczeństwa, gdzie praworządność, transparentność oraz interes społeczny-publiczny jest cenniejszy niż pokrętne decyzje ukrywane przed społeczeństwem. - Niby jest BIP Urzędu Miejskiego Makowa Podhalańskiego - ale kto go czyta? Przecież to enigma dla przeciętnych osób korzystających z Internetu przeważnie za sprawą mediów społecznościowych.
Co więc z tym bublem pozostawionym w Białce? Przecież to utrudnienie w bezpiecznym korzystaniu z pasa drogowego. Burmistrz tego nie widział? Nie jeździli tą droga radni, którym obojętne było jak tam jest w rzeczywistości? Dlaczego po latach - tylko grupa zainteresowanych sygnatariuszy powyżej wskazanego pisma - jest iskierką nadziei na lepsze jutro?
Opracowanie: suskiDlaWas.info
Co więc z tym bublem pozostawionym w Białce? Przecież to utrudnienie w bezpiecznym korzystaniu z pasa drogowego. Burmistrz tego nie widział? Nie jeździli tą droga radni, którym obojętne było jak tam jest w rzeczywistości? Dlaczego po latach - tylko grupa zainteresowanych sygnatariuszy powyżej wskazanego pisma - jest iskierką nadziei na lepsze jutro?
Opracowanie: suskiDlaWas.info
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj