MOPS w Makowie Podhalańskim działa bez zarzutów społecznych, bezdomni i osoby potrzebujące pomocy mają wsparcie i są pod opieką socjalną. Policja nie ma podstaw posądzać bezdomnych o zaśmiecanie po szperaniu w workach podrzucanych pod pojemniki PCK.
| Źródło: suskiDlaWas.info / MOPS w Makowie Podhalańskim
Bezdomni nie mają powodów do szperania w pojemnikach PCK i porzuconych workach na terenie rekreacyjno-sportowym w Makowie Podhalańskim - MOPS o nich się troszczy
Według Policji - w powiecie suskim bezdomni ubierają się pod pojemnikami z odzieżą używaną dzierżawionymi od PCK - czy, aby to prawda? Okazuje się, że nie!
Redakcja w dniu 18 listopada br. po otrzymaniu informacji z KPP w Suchej Beskidzkiej w sprawie braku reakcji ze strony KP w Makowie Podhalańskim - na zaśmiecanie terenu publicznego należącego do gminy - przy ulicy Grzechyńskiej w Makowie Podhalańskim - zwróciła się do MOPS.
"Redakcja otrzymała dzisiaj niepokojącą odpowiedź z KPP w Suchej Beskidzkiej napisaną przez oficera prasowego asp. szt. Wojciecha Copiję o treści:
Redakcja w dniu 18 listopada br. po otrzymaniu informacji z KPP w Suchej Beskidzkiej w sprawie braku reakcji ze strony KP w Makowie Podhalańskim - na zaśmiecanie terenu publicznego należącego do gminy - przy ulicy Grzechyńskiej w Makowie Podhalańskim - zwróciła się do MOPS.
"Redakcja otrzymała dzisiaj niepokojącą odpowiedź z KPP w Suchej Beskidzkiej napisaną przez oficera prasowego asp. szt. Wojciecha Copiję o treści:
W odpowiedzi na Pani wiadomość informuję, że w związku z otrzymaną informacją dzielnicowy podjął czynności skutkujące uprzątnięciem wskazanego miejsca w rejonie kontenerów na odzież. Pozostawiane są one obok kontenera przez mieszkańców celem ułatwienia do ich dostępu przez osoby bezdomne.
Według informacji, jakie przekazali redakcji czytelnicy - nie ma takich okoliczności, aby bezdomni z naszego terenu ubierali się z pojemników PCK - zwłaszcza tego ustawionego na terenie sportowo-rekreacyjnym przy Zespole Szkół w Makowie Podhalańskim. Prowadzona została interwencja prasowa wskutek zaśmiecania i braku czystości na terenie, gdzie ustawiono pojemniki PCK".
Dzisiaj kierownik MOPS w Makowie Podhalańskim, Urszula Sarnicka - zdecydowanie zaprzeczyła, jakoby osoby bezdomne lub wykluczone - ubierały się korzystając z porzuconych worków lub toreb pod pojemnikami PCK . - Potwierdziła tym samym wiedzę redakcyjną, że nie bezdomni, jak to wskazał oficer prasowy komendanta powiatowego Policji w Suchej Beskidzkiej - ale, nie ustalone dotychczas osoby znalazły sobie sposób na pozyskanie używanej odzieży. - Nie wiadomo także - bo, Policja nie ustaliła, kto podrzuca pod pojemniki worki i torby - zamiast je umieszczać w pojemnikach, które następnie są rozdzierane i szabrowane - przy czym, pozostawione rzeczy stają się śmieciem porzuconym chaotycznie na często kilka dni szpecąc to miejsce.
"Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Makowie Podhalańskim w odpowiedzi na Pani prośbę z dnia 18.11.2022 r. data wpływu 21.11.2022 r. o udzielnie informacji dotyczącej korzystania z odzieży pozostawionej w kontenerach PCK - przez osoby bezdomne, informuje, iż tutejszy MOPS nie otrzymywał i nie otrzymuje sygnałów od osób bezdomnych, aby byli oni zmuszeni poszukiwać odzieży w pojemnikach Polskiego Czerwonego Krzyża, znajdujących się na terenie gminy Maków Podhalański. Informujemy, iż osoby znajdujące się w sytuacji bezdomności mają możliwość otrzymania od tutejszego Ośrodka Pomocy Społecznej szerokiej pomocy zmierzającej do poprawy ich sytuacji materialno-bytowej, a ich los nie pozostaje ośrodkowi obojętny. Pracownicy socjalni Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Makowie Podhalańskim są od wielu lat rozeznani w sytuacji osób bezdomnych, przebywających na terenie naszej gminy. Osoby bezdomne są objęte systematycznym monitoringiem, pomocą w formie schronienia, pomocą finansową w tym min. na zakup odzieży, pomocą w formie rzeczowej, są objęte pracą socjalną. W przypadku zgłoszenia przez osobę bezdomną lub potrzebującą pomocy rzeczowej, czy to w formie odzieży, czy używanych: mebli, wyposażenia domu itp., pracownicy socjalni posiadając informację o posiadaniu tych rzeczy i chęci ich podarowania poprzez osoby z zewnątrz potrzebującym, pomagają w ich rozdysponowaniu.
Informujemy jednocześnie, iż MOPS Maków Podhalański nie podejmuje współpracy z Polskim Czerwonym Krzyżem"
Tak więc, sprawa wygląda od strony MOPS, który z troską interesuje się losami osób bezdomnych, pozostających w potrzebie. - Redakcja posiada same dobre opinie społeczne w zakresie pracy socjalnej. - Nie wiadomo, na jakiej podstawie oficer prasowy komendanta powiatowego Policji - wskazał, że z podrzucanej odzieży pod pojemniki PCK - korzystają bezdomni. - Bezpodstawne i niezgodne z rzeczywistością stanowisko Policji. - Czytelnicy, poszli dalej - pytając - skąd Policja wie, że to bezdomni? - Czy, w tym miejscu odbywały się kontrole tożsamości bez reakcji na zaśmiecanie? - Może, miejsce jest pod obserwacją Policji - ale, bez interwencji? - Czytelnicy sugerują, że worki podrzucane przez nieroztropnych mieszkańców - są szabrowane przez inne osoby niż bezdomne i pozostające w potrzebie. - Ciekawe, czy Policji uda się to ustalić - bo, zarówno zarządca i właściciel terenu, czyli Urząd Miejski w Makowie Podhalańskim - jak, również PCK - nie wskazali do tej pory - kto rozrywa worki, kto zaśmieca. - Tak, jakby nie było obowiązku troski o to miejsce, które burmistrz Paweł Sala wydzierżawił bezpłatnie na potrzeby związane z ustawieniem pojemników na odzież - które, w rzeczywistości są zbiornicą odzieży na sprzedaż - a tylko w nieznacznym stopniu do przekazania potrzebującym - tutaj warto napisać, że przeważnie poza Polskę.
Chcesz pomagać bezdomnym - rób to bezpośrednio lub zgłoś się do MOPS w Makowie Podhalańskim - to lepsze niż porzucanie toreb i rzeczy pod pojemnikami PCK.
Według informacji, jakie przekazali redakcji czytelnicy - nie ma takich okoliczności, aby bezdomni z naszego terenu ubierali się z pojemników PCK - zwłaszcza tego ustawionego na terenie sportowo-rekreacyjnym przy Zespole Szkół w Makowie Podhalańskim. Prowadzona została interwencja prasowa wskutek zaśmiecania i braku czystości na terenie, gdzie ustawiono pojemniki PCK".
Dzisiaj kierownik MOPS w Makowie Podhalańskim, Urszula Sarnicka - zdecydowanie zaprzeczyła, jakoby osoby bezdomne lub wykluczone - ubierały się korzystając z porzuconych worków lub toreb pod pojemnikami PCK . - Potwierdziła tym samym wiedzę redakcyjną, że nie bezdomni, jak to wskazał oficer prasowy komendanta powiatowego Policji w Suchej Beskidzkiej - ale, nie ustalone dotychczas osoby znalazły sobie sposób na pozyskanie używanej odzieży. - Nie wiadomo także - bo, Policja nie ustaliła, kto podrzuca pod pojemniki worki i torby - zamiast je umieszczać w pojemnikach, które następnie są rozdzierane i szabrowane - przy czym, pozostawione rzeczy stają się śmieciem porzuconym chaotycznie na często kilka dni szpecąc to miejsce.
"Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Makowie Podhalańskim w odpowiedzi na Pani prośbę z dnia 18.11.2022 r. data wpływu 21.11.2022 r. o udzielnie informacji dotyczącej korzystania z odzieży pozostawionej w kontenerach PCK - przez osoby bezdomne, informuje, iż tutejszy MOPS nie otrzymywał i nie otrzymuje sygnałów od osób bezdomnych, aby byli oni zmuszeni poszukiwać odzieży w pojemnikach Polskiego Czerwonego Krzyża, znajdujących się na terenie gminy Maków Podhalański. Informujemy, iż osoby znajdujące się w sytuacji bezdomności mają możliwość otrzymania od tutejszego Ośrodka Pomocy Społecznej szerokiej pomocy zmierzającej do poprawy ich sytuacji materialno-bytowej, a ich los nie pozostaje ośrodkowi obojętny. Pracownicy socjalni Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Makowie Podhalańskim są od wielu lat rozeznani w sytuacji osób bezdomnych, przebywających na terenie naszej gminy. Osoby bezdomne są objęte systematycznym monitoringiem, pomocą w formie schronienia, pomocą finansową w tym min. na zakup odzieży, pomocą w formie rzeczowej, są objęte pracą socjalną. W przypadku zgłoszenia przez osobę bezdomną lub potrzebującą pomocy rzeczowej, czy to w formie odzieży, czy używanych: mebli, wyposażenia domu itp., pracownicy socjalni posiadając informację o posiadaniu tych rzeczy i chęci ich podarowania poprzez osoby z zewnątrz potrzebującym, pomagają w ich rozdysponowaniu.
Informujemy jednocześnie, iż MOPS Maków Podhalański nie podejmuje współpracy z Polskim Czerwonym Krzyżem"
Tak więc, sprawa wygląda od strony MOPS, który z troską interesuje się losami osób bezdomnych, pozostających w potrzebie. - Redakcja posiada same dobre opinie społeczne w zakresie pracy socjalnej. - Nie wiadomo, na jakiej podstawie oficer prasowy komendanta powiatowego Policji - wskazał, że z podrzucanej odzieży pod pojemniki PCK - korzystają bezdomni. - Bezpodstawne i niezgodne z rzeczywistością stanowisko Policji. - Czytelnicy, poszli dalej - pytając - skąd Policja wie, że to bezdomni? - Czy, w tym miejscu odbywały się kontrole tożsamości bez reakcji na zaśmiecanie? - Może, miejsce jest pod obserwacją Policji - ale, bez interwencji? - Czytelnicy sugerują, że worki podrzucane przez nieroztropnych mieszkańców - są szabrowane przez inne osoby niż bezdomne i pozostające w potrzebie. - Ciekawe, czy Policji uda się to ustalić - bo, zarówno zarządca i właściciel terenu, czyli Urząd Miejski w Makowie Podhalańskim - jak, również PCK - nie wskazali do tej pory - kto rozrywa worki, kto zaśmieca. - Tak, jakby nie było obowiązku troski o to miejsce, które burmistrz Paweł Sala wydzierżawił bezpłatnie na potrzeby związane z ustawieniem pojemników na odzież - które, w rzeczywistości są zbiornicą odzieży na sprzedaż - a tylko w nieznacznym stopniu do przekazania potrzebującym - tutaj warto napisać, że przeważnie poza Polskę.
Chcesz pomagać bezdomnym - rób to bezpośrednio lub zgłoś się do MOPS w Makowie Podhalańskim - to lepsze niż porzucanie toreb i rzeczy pod pojemnikami PCK.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj