Sposób magazynowania energii wciąż jest największym wyzwaniem dla konstruktorów aut elektrycznych, ale prace w tej dziedzinie znacząco postępują. Opracowywane w Stanach Zjednoczonych rewolucyjne ogniwa litowo-metalowe mogą zwiększyć zasięg pojazdów elektrycznych nawet dwukrotnie, a nowoczesne stacje do ładowania mogą naładować baterię do 80 proc. w zaledwie 15 minut. Same auta elektryczne, które za kilkanaście lat mogą być jedynym sposobem transportu indywidualnego, są również coraz mniej awaryjne.