Po kilkunastogodzinnej niepewności Natalia Maliszewska może czuć się wreszcie posiadaczką Pucharu Świata na dystansie 500 metrów w short tracku. Maliszewska wprawdzie zajęła 10. miejsce w niedzielnej rywalizacji w Turynie, ale ponieważ jej największa rywalka Lara van Ruijven z Holandii nie przebiła się do finału A, to już po półfinale wszystko było jasne.