W pięknej, zimowej scenerii i blasku słońca biegacze narciarscy walczyli o medale Mistrzostw Polski Seniorów na dystansach. Tytuł mistrzowski w biegu na 15 km obronił Dominik Bury z klubu KS AZS AWF Katowice. W biegu kobiet na dystansie 10 km mistrzynią Polski została Izabela Marcisz ze Stowarzyszenia Sportowego Prządki-Ski.
| Źródło: Polski Związek Narciarski
Marcisz i Bury mistrzami Polski na dystansach klasykiem. Czapska i Pyjas ze złotymi medalami Mistrzostw Polski w slalomie
Biegi na dystansach techniką klasyczną zakończyły pierwszą część rywalizacji w seniorskim czempionacie. Na trasach Centralnego Ośrodka Sportu w Zakopanem zobaczyliśmy wspaniałą walkę. Każdy z uczestników podkreślał, że tego dnia warunki do biegania były idealne. Było mroźnie, szybko i do tego słonecznie.
Izabela Marcisz zdobyła trzeci w karierze złoty medal mistrzostw Polski, wygrywając bieg na dystansie 10 km stylem klasycznym ze startu interwałowego. Świeżo upieczona mistrzyni Polski nie kryła wielkiej radości po przekroczeniu linii mety. – Jestem bardzo zadowolona z mojej dyspozycji i z tego jaki zaprezentowałam bieg. Wykonałam to, co miałam zrobić i walczyłam do samego końca. Cieszę się z tego złotego medalu – mówiła z uśmiechem na twarzy Izabela Marcisz. – W dodatku pogoda nam dopisała, a na trasie mieliśmy rewelacyjne warunki. Tory były głębokie, więc w samych superlatywach mogę wypowiadać się na temat organizacji zawodów i przygotowania obiektu – dodała.
Na drugim stopniu podium stanęła Monika Skinder z klubu MULKS Grupa Oscar Tomaszów Lubelski, która wywalczyła 10. w karierze medal mistrzostw Polski. – Za mną naprawdę świetny bieg na dystansie 10 km klasykiem. Jestem z siebie zadowolona i cieszę się, że wywalczyłam srebrny medal. Te mistrzostwa były dla mnie bardzo udane – stwierdziła wicemistrzyni Polski. – Chyba wszyscy śmiało możemy powiedzieć, że warunki na trasie to była petarda. Poza tym narty miałam świetnie przygotowane, więc mi pozostało tylko wykonać dobrą pracę podczas biegu i to zrealizowałam – dodała.
Brązowa medalistką na dystansie 10 km klasykiem została Magdalena Kobielusz z klubu KS AZS AWF Katowice. – Zdecydowanie to były dla mnie udane mistrzostwa. Chociaż muszę przyznać, że jeszcze sporo pracy przede mną, ale cieszę się, że małymi kroczkami idę do przodu. W sprincie nie czuję się może tak dobrze jak na dystansie, dlatego jak najbardziej na plus mogę ocenić ten swój występ – przyznała Kobielusz. – Warunki na klasyku były dosyć szybkie, jednak na każdym odcinku trasy trzeba było bardzo ciężko pracować, bo inne zawodniczki też napierały – dodała.
Dominik Bury po raz 25. stanął na podium Mistrzostw Polski Seniorów i wywalczył 15. w karierze złoty medal krajowego czempionatu. 25-latek nie dał rywalom żadnych szans i z wielką przewagą wygrał bieg na dystansie 15 km techniką klasyczną ze startu interwałowego. – To był naprawdę dobry bieg. Jestem zadowolony z mojej dyspozycji i bardzo cieszę się, że obroniłem tytuł mistrza Polski na dystansie 15 km. Warunki na trasie były znakomite, a wokół trasy panowała bardzo fajna atmosfera. Dziękuję wszystkim za wspaniały doping – mówił z uśmiechem na twarzy złoty medalista.
Wicemistrzem Polski w tej konkurencji został Mateusz Haratyk z klubu NKS Trójwieś Beskidzka, który zdobył siódmy w karierze krążek krajowego czempionatu. – Wywalczyłem srebrny medal na dystansie 15 km i jestem z tego bardzo zadowolony. Trasa na ten bieg była przygotowana idealnie. Poza tym była fajna temperatura, słońce świeciło, dlatego nam nie pozostało nic innego jak tylko biegać i cieszyć się tym – przyznał Haratyk.
Na najniższym stopniu podium w rywalizacji mężczyzn stanął Maciej Staręga, reprezentujący barwy klubu UKS Rawa Siedlce. - Mistrzostwa Polski za nami i myślę, że warto powiedzieć, że była to naprawdę bardzo fajna impreza. Pogoda nam dopisała, zwłaszcza dzisiaj na klasyku. Trasa była świetnie przygotowana, dlatego mieliśmy super warunek pod nartą – ocenił brązowy medalista. - Cieszę się, że udało mi się zdobyć dwa medale i że pokazaliśmy dobrą walkę zwłaszcza w sprincie, kiedy razem z Dominikiem do samego końca trzymaliśmy wszystkich w niepewności – dodał. – Dla mnie osobiści mistrzostwa były kolejnym etapem przygotować do Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pekinie. To był naprawdę solidny i jakościowy trening, który mam nadzieję, że przyniesie dobre rezultaty na głównej imprezie tego sezonu – podsumował Maciej Staręga, 34-krotny medalista Mistrzostw Polski.
Na dystansach klasykiem rozdano także medale Młodzieżowych Mistrzostw Polski. Wśród kobiet triumfowała Izabela Marcisz. Na drugim stopniu podium stanęła Monika Skinder, a trzecie miejsce zajęła Magdalena Kobielusz.
W biegu mężczyzn złoty medal wywalczył Michał Boreczek (KS AZS AWF Katowice). Tytuł wicemistrzowski zdobył Wojciech Wojtyła (MKS Istebna). A na najniższym stopniu podium stanął Bartosz Głaz (MULKS Grupa Oscar Tomaszów Lubelski).
W ramach Mistrzostw Polski Seniorów biegacze narciarscy rywalizowali także w zawodach międzynarodowych FIS Slavic Cup. W zmaganiach kobiet pierwsza trójka pozostała bez zmian – triumfowała Marcisz przed Skinder i Kobielusz. W zawodach mężczyzn zwyciężył Dominik Bury przed Mateuszem Haratykiem. Podium uzupełnił reprezentant Słowacji Peter Mlynar.
Drugiego dnia Międzynarodowych Mistrzostw Polski w narciarstwie alpejskim zawodniczki oraz zawodnicy walczyli o medale krajowego czempionatu w slalomie. W ośrodku PKL Palenica w Szczawnicy tytuły mistrzowskie zdobyli: Zuzanna Czapska z klubu WKN Warszawa oraz Paweł Pyjas z KS AZS AWF Katowice.
Tego dnia pogoda sprzyjała uczestnikom Mistrzostw Polski w Szczawnicy. Ustawienie trasy slalomu było dość wymagające, przez co oba przejazdy ukończyło 13 zawodniczek i 19 zawodników.
Złoty medal wywalczyła Zuzanna Czapska, która pierwszego dnia mistrzostw nie ukończyła drugiego przejazdu. – Moje emocje trochę się uspokoiły po tych pierwszych zawodach, dlatego do slalomu podeszłam z „chłodniejszą głową”. Pierwszy przejazd pojechałam dosyć asekuracyjnie. Było bardzo fajne ustawienie i można było sporo nadrobić, dzięki czemu miałam dobrą pozycję do ataku – mówiła tuż po zawodach mistrzyni Polski. - W drugiej rundzie ustawienie przejazdu również był fajne, dlatego mogłam pędzić w dół i cisnąć na nartę. Starałam się dać z siebie jak najwięcej i to się opłaciło, bo udało się wygrać i jestem z tego bardzo zadowolona – dodała. - Warunki były super. Trasa była świetnie przygotowana, dzięki czemu każdy miał niemalże równe szanse i za to bardzo dziękuję – oceniła warunki zawodniczka WKN Warszawa. - Organizacja również była super. Wszystko poszło bardzo sprawnie z czego się cieszę – podsumowała Zuzanna Czapska.
Srebrny medal wywalczyła Aniela Sawicka z klubu MMS Dendyski, z na najniższym stopniu podium stanęła Maja Chyla, zawodniczka KS YETI.
Mistrzem Polski w slalomie został Paweł Pyjas, który triumfował drugi dzień z rzędu. - Czuję się bardzo dobrze. Jestem szczęśliwy i spełniony. Jest mi jedynie szkoda, że Piotrek Habdas nie dojechał, bo to on prowadził i jestem ciekaw jak wyglądałyby końcowe wyniki z jego przejazdem – powiedział zawodnik KS AZS AWF Katowice. – Mistrzostwa w Szczawnicy są dla nas także zawodami, w których możemy uzyskać kwalifikacje na Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Pekinie. Przede wszystkim muszę za to podziękować Marynie Gąsienicy-Daniel, bo zrobiła świetną robotę i dzięki niej mieliśmy jedno miejsce więcej, które to ja mogłem sobie wywalczyć. Trudno jest mi opisać to słowami, co czuję i jak bardzo się cieszę – dodał. Na pytanie o warunki na trasie, 23-latek odpowiada: – Muszę przyznać, że na slalomie warunki były lepsze od tych na gigancie. Śnieg był twardy i trzymający się, dlatego można było pokazać więcej.
Wicemistrzem Polski został Michał Michalik z AZS AWF Katowice, a brązowy krążek zdobył Bartłomiej Sanetra z MKS Skrzyczne Szczyrk.
Ostatniego dnia Mistrzostw Polski w Szczawnicy narciarze alpejscy będą walczyli o medale w slalomie równoległym. Zawody w PSL rozegrane zostaną na Szafranówce. Początek rywalizacji zaplanowano na godzinę 09:00.
Anna Karczewska
Polski Związek Narciarski
zdjęcia: źródło informacji PZN
przesłano: 13.01.2022
W ramach Mistrzostw Polski Seniorów biegacze narciarscy rywalizowali także w zawodach międzynarodowych FIS Slavic Cup. W zmaganiach kobiet pierwsza trójka pozostała bez zmian – triumfowała Marcisz przed Skinder i Kobielusz. W zawodach mężczyzn zwyciężył Dominik Bury przed Mateuszem Haratykiem. Podium uzupełnił reprezentant Słowacji Peter Mlynar.
Drugiego dnia Międzynarodowych Mistrzostw Polski w narciarstwie alpejskim zawodniczki oraz zawodnicy walczyli o medale krajowego czempionatu w slalomie. W ośrodku PKL Palenica w Szczawnicy tytuły mistrzowskie zdobyli: Zuzanna Czapska z klubu WKN Warszawa oraz Paweł Pyjas z KS AZS AWF Katowice.
Tego dnia pogoda sprzyjała uczestnikom Mistrzostw Polski w Szczawnicy. Ustawienie trasy slalomu było dość wymagające, przez co oba przejazdy ukończyło 13 zawodniczek i 19 zawodników.
Złoty medal wywalczyła Zuzanna Czapska, która pierwszego dnia mistrzostw nie ukończyła drugiego przejazdu. – Moje emocje trochę się uspokoiły po tych pierwszych zawodach, dlatego do slalomu podeszłam z „chłodniejszą głową”. Pierwszy przejazd pojechałam dosyć asekuracyjnie. Było bardzo fajne ustawienie i można było sporo nadrobić, dzięki czemu miałam dobrą pozycję do ataku – mówiła tuż po zawodach mistrzyni Polski. - W drugiej rundzie ustawienie przejazdu również był fajne, dlatego mogłam pędzić w dół i cisnąć na nartę. Starałam się dać z siebie jak najwięcej i to się opłaciło, bo udało się wygrać i jestem z tego bardzo zadowolona – dodała. - Warunki były super. Trasa była świetnie przygotowana, dzięki czemu każdy miał niemalże równe szanse i za to bardzo dziękuję – oceniła warunki zawodniczka WKN Warszawa. - Organizacja również była super. Wszystko poszło bardzo sprawnie z czego się cieszę – podsumowała Zuzanna Czapska.
Srebrny medal wywalczyła Aniela Sawicka z klubu MMS Dendyski, z na najniższym stopniu podium stanęła Maja Chyla, zawodniczka KS YETI.
Mistrzem Polski w slalomie został Paweł Pyjas, który triumfował drugi dzień z rzędu. - Czuję się bardzo dobrze. Jestem szczęśliwy i spełniony. Jest mi jedynie szkoda, że Piotrek Habdas nie dojechał, bo to on prowadził i jestem ciekaw jak wyglądałyby końcowe wyniki z jego przejazdem – powiedział zawodnik KS AZS AWF Katowice. – Mistrzostwa w Szczawnicy są dla nas także zawodami, w których możemy uzyskać kwalifikacje na Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Pekinie. Przede wszystkim muszę za to podziękować Marynie Gąsienicy-Daniel, bo zrobiła świetną robotę i dzięki niej mieliśmy jedno miejsce więcej, które to ja mogłem sobie wywalczyć. Trudno jest mi opisać to słowami, co czuję i jak bardzo się cieszę – dodał. Na pytanie o warunki na trasie, 23-latek odpowiada: – Muszę przyznać, że na slalomie warunki były lepsze od tych na gigancie. Śnieg był twardy i trzymający się, dlatego można było pokazać więcej.
Wicemistrzem Polski został Michał Michalik z AZS AWF Katowice, a brązowy krążek zdobył Bartłomiej Sanetra z MKS Skrzyczne Szczyrk.
Ostatniego dnia Mistrzostw Polski w Szczawnicy narciarze alpejscy będą walczyli o medale w slalomie równoległym. Zawody w PSL rozegrane zostaną na Szafranówce. Początek rywalizacji zaplanowano na godzinę 09:00.
Anna Karczewska
Polski Związek Narciarski
zdjęcia: źródło informacji PZN
przesłano: 13.01.2022
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj