Stres jest uważany za jeden z najsilniejszych wyzwalaczy picia alkoholu. Poniekąd alkohol jest łatwo dostępnym, tanim, stosunkowo bezpiecznym w niewielkich, a efektywnych dawkach, powszechnie akceptowanym, szybko działającym i skutecznym lekiem na złe samopoczucie. Ludzkość od wieków starożytnych stosowała to panaceum. Niestety, to tylko pozornie lek idealny.