28.10.2019 18:54 | Źródło: Effective PR / Instytut Monitorowania Mediów sp. z o.o. sp. k

Karp – więcej zdrowia na talerzu

W okresie jesienno-zimowym, gdy wzrasta zapotrzebowanie organizmu na energię, możemy ją dostarczyć w sposób, który nie spowoduje przybrania na wadze. Wystarczy na przykład sięgnąć po mięso karpia, bogate w białko, witaminy oraz tłuszcze o pozytywnym oddziaływaniu na organizm człowieka. Dietetycy namawiają, by w nadchodzących dniach przemodelować codzienne posiłki tak, by przynajmniej dwa razy w tygodniu w ich składzie znalazła się ryba.

Jak przeciwdziałać zmęczeniu w zimne i deszczowe dni jesienne, gdy brakuje nam energii? Specjaliści ds. żywienia mówią, że punktem wyjścia jest dostosowanie diety, w której składzie muszą znaleźć się węglowodany w postaci kasz, białko z ryb oraz witaminy z warzyw i owoców. Wszyscy też wiemy o potrzebie dostarczania składników mineralnych oraz tłuszczów, które nie podnoszą poziomu cholesterolu. Na szczęście na półkach sklepowych w ostatnich latach coraz więcej miejsca zajmuje oferta pełnowartościowych, niskoprzetworzonych produktów żywnościowych. W tym roku fani zdrowej żywności powinni postawić na karpie, z uwagi na ich bogate składniki odżywcze oraz sprzyjający środowisku i samym zwierzętom proces hodowli (free breeding).

„Ryby, w tym karpie, są najlepszym źródłem wysoko przyswajalnego białka zwierzęcego, gdyż wraz z niewielką ilością energii dostarczają stosunkowo dużo protein, co jest ważne szczególnie dla osób mających problemy z nadwagą, a także dla sportowców” – mówi dr inż. Joanna Tkaczewska z Katedry Przetwórstwa Produktów Zwierzęcych na Wydziale Technologii Żywności Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie. „Białka ryb mogą być z powodzeniem wykorzystywane do uzupełniania składu białek mniej wartościowych, np. roślinnych. Co więcej, zawarte w rybach tłuszcze mają działanie prozdrowotne, podczas gdy lipidy mięsa zwierząt lądowych przyczyniają się do zwiększenia stężenia cholesterolu w surowicy krwi, a tym samym przyspieszają rozwój zmian miażdżycowych” – dodaje Joanna Tkaczewska.

Zawarte w karpiach nienasycone kwasy tłuszczowe z rodziny omega 3 wspierają odporność organizmu i układ immunologiczny, pomagając w walce z infekcjami, dlatego ich podaż jest bardzo wskazana w okresie jesienno-zimowym. „Związki te biorą udział w produkcji eikozanoidów, które w naszym organizmie pełnią rolę neuroprzekaźników zaangażowanych w odpowiedź układu odpornościowego i rozwój lub wygaszanie stanu zapalnego” – tłumaczy dr Tkaczewska. „Dodatkowo kwasy omega 3 mogą regulować ekspresję genów odpowiedzialnych za regulację układu odpornościowego” – dodaje. Co więcej, specjaliści w zakresie żywienia podkreślają, że przeciętnie jeden standardowy posiłek złożony z ryb jest wystarczający do zapewnienia człowiekowi wymaganej, dziennej porcji mikroskładników.

Uwzględnianie w codziennej diecie ryb, takich jak karp, nie stanowi obecnie żadnego problemu. Na półkach sklepowych można znaleźć karpia w różnych postaciach, od całych ryb, przez filety, aż po nisko przetworzone produkty, takie jak karp wędzony, czy karp w galarecie. Hitem tegorocznego rozpoczynającego się już w listopadzie sezonu, może okazać się sushi z karpia, jako ryby, której proces hodowli gwarantuje najwyższą jakość mięsa do spożycia na surowo. Włączenie karpia do diety jest wskazane dla wszystkich grup wiekowych – zarówno dzieci i dorosłych, jak również zawodowych – osób pracujących fizycznie i umysłowo. Karp powinien też być obowiązkowym elementem diety tych, którzy dbają o swoją wagę i martwią się, że w okresie jesienno-zimowym przybędzie im kilogramów oraz osób aktywnie uprawiających sport.

POLSKA AKWAKULTURA

Akwakultura, czyli chów i hodowla ryb i innych organizmów wodnych, odgrywa kluczową rolę w zaopatrzeniu rosnącej liczby ludności na świecie w bezpieczną i zdrową żywność, przy optymalnym wykorzystaniu zasobów naturalnych i minimalizowaniu negatywnego wpływu na środowisko. W Polsce akwakultura dostarcza obecnie ponad 45 000 ton ryb rocznie. Jedną z tradycyjnych gałęzi akwakultury jest chów karpi w stawach ziemnych, prowadzony na ziemiach polskich od XII-XIII wieku. Do dnia dzisiejszego akwakultura karpi pozostaje produkcją niskointensywną, prowadzoną metodami, które nawiązują do pierwotnie stosowanych w średniowieczu. Chów ryb w stawach ziemnych poza produkcją wysokiej jakości żywności oferuje usługi na rzecz środowiska naturalnego: kształtując i wzbogacając lokalną różnorodność biologiczną, retencjonując wodę w okresie wiosennym i letnim, redukując zawiesiny oraz biogeny w wodzie i wpływając pozytywnie na mikroklimat. Polscy hodowcy zaoferują konsumentom w 2019 r. ok. 19 000 ton karpi.

Projekt finansowany ze środków Funduszu Promocji Ryb

Effective PR

Przesłano: 28.10.2019