| Źródło: https://uodo.gov.pl/pl/138/354
Monitoring z RODO od końca września
Nie wiele czasu zostało podmiotom gospodarczym stosującym monitoring wizyjny. Nie każdy właściciel firmy jest specjalistą od monitoringu a także nie wszyscy przedsiębiorcy ale także zarządzający monitoringiem wizyjnym są prawnikami - nawet tylko amatorami. - W powiecie suskim aż roi się od monitoringu terenów otwartych, gdzie kamery lustrują to, co dzieje się na terenie podmiotu gospodarczego ale także bardzo często błędne ogniskowanie urządzenia monitorującego wykracza poza sferę biznesową chwytając całkiem przypadkowe osoby i sytuacje. - To już nie tylko sam fakt monitorowania ale gromadzenie i przetwarzanie obrazów w postaci filmów i zdjęć z kamer przemysłowych. - Stąd też Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych (UODO), aby ulżyć obawom polskiego biznesu na swojej stronie internetowej publikuje wskazówki w kwestii obowiązujących przepisów, które weszły w życie od dnia 25 maja 2018 r. - I tak pracodawcy, placówki oświatowe oraz jednostki samorządu terytorialnego mają wiele do spełnienia zanim ostatecznie rozwiążą problem związany z monitoringiem wizyjnym. "Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych podkreśla, że brak okresów przejściowych na dostosowanie się do nowych regulacji nie zwalnia administratorów z realizacji tego obowiązku. Wskazuje jednocześnie, że obecnie funkcjonujące systemy monitorowania powinny zostać poddane aktualizacji i dostosowane do wymogów określonych nowymi przepisami do końca września 2018 r."
- Jak więc wynika to z informacji źródłowej na stronie internetowej UODO - jest jeszcze kilkadziesiąt dni na dostosowanie monitoringu wizyjnego.
Spoglądając w kamerę przemysłową warto się zastanowić - kto nas podgląda i co nagrywa a także jak dalece te obrazy będą przetwarzane i na jakie cele.
Redakcja powróci zapewne do tematu jeszcze przed końcem września a tym czasem warto zaglądać na stronę internetową źródła, czyli UODO.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj